Podpalacz w rękach policji
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 42-letni mężczyzna, który celowo podpalił swoje mieszkanie w wielorodzinnym budynku mieszkalnym. Oprócz niego w budynku znajdowały się 4 osoby. Łascy policjanci zatrzymali podpalacza jeszcze podczas akcji gaśniczej. Usłyszał już zarzuty, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, 22 maja 2023 roku, chwilę po godzinie 19:00 dyżurny łaskiej komendy policji został powiadomiony o pożarze budynku mieszkalnego przy ul. Lutomierskiej. Policjanci po dotarciu na miejsce, zabezpieczyli rejon zdarzenia, aby ułatwić akcję gaśniczą strażakom. W trakcie jej trwania, mundurowi zebrali informacje z których wynikało, że pożar mógł być wynikiem celowego podłożenia ognia. Z relacji świadków zdarzenia, wynikało, że w jednym z mieszkań przebywało kilku mężczyzn i spożywało alkohol. W pewnym momencie jeden z nich wyszedł a po kilkunastu minutach, wrócił i powiedział pozostałym, że celowo podpalił swoje mieszkanie. Mundurowi po otrzymaniu tych informacji oraz ustaleniu rysopisu mężczyzny, ujawnili go ukrywającego się w jednym z mieszkań podpalonego budynku. W chwili zatrzymania, 42-latek miał organizmie prawie 3 promile alkoholu. W budynku oprócz sprawcy obecne były 4 osoby, które wyszły z niego o własnych siłach, nie doznając żadnych obrażeń. Wstępnie właściciel budynku oszacował straty na kwotę 40 000 złotych. Zatrzymany podpalacz, nie przyznał się do przedstawionego mu zarzutu. Tłumaczył się, że tylko wypalał nagromadzone w piecu śmieci. Zostawił otwarte drzwiczki od pieca, a następnie wyszedł z mieszkania, przez co doszło do pożaru. Sąd zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. Umyślne sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób lub mienia w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
sierż. sztab. Bartłomiej Kozłowski