Nie pozwolił odjechać nietrzeźwemu
Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec Łodzi, który zwrócił uwagę na mężczyznę, usiłującego odjechać motorowerem spod sklepu. Świadek zorientował się, że kierujący najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu, dlatego ujął go na chwilę przed tym jak próbował odjechać i wezwał patrol Policji. Okazało się, że motorowerzysta miał w organizmie ponad promil alkoholu. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło 10 marca br. chwilę przed godzina 14:00, dyżurny łaskiej komendy został powiadomiony, że w Bałuczu w rejonie sklepu spożywczego obywatel ujął pijanego motorowerzystę. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol ruchu drogowego. Funkcjonariusze rozpytali zgłaszającego, który oświadczył, że będąc w sklepie widział jak mężczyzna przed nim kupuje butelkę wódki. Podczas rozmowy z ekspedientką mówił bardzo niewyraźnie i plątał mu się język. Po zakończeniu zakupów, wyszedł i udał się w stronę zaparkowanego w pobliżu motoroweru. Zgłaszający widząc, że mężczyzna wsiadł na skuter, odpalił silnik i może za chwilę odjechać, podbiegł do niego i uniemożliwił mu jazdę, zabierając kluczyki. Od razu po ujęciu, zgłosił interwencję na numer alarmowy. Mundurowi zbadali stan trzeźwości 28-letniego motorowerzysty. Jak się okazało, przypuszczenia zgłaszającego były słuszne, bo urządzenie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Teraz policjanci w toku prowadzonego postępowania ustalą czy 28-latek przyjechał motorowerem do sklepu będąc w stanie nietrzeźwości. Mieszkańcowi powiatu pabianickiego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Bez wątpienia wzorowa postawa 44-letniego mieszkańca Łodzi pomogła w wyeliminowaniu potencjalnego zagrożenia na drodze. Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Łasku dziękują za właściwą reakcję, jednocześnie mają nadzieję, że takie zachowania będą dla wszystkich wzorem do naśladowania.
sierż. szt. Bartłomiej Kozłowski